Dorn Il-Khan jest pół-orkiem, Paladynem - czarnym strażnikiem. Ma on unikatowe połączenie rasy i klasy oraz korzysta z miecza - Rancora. Znany jest również jako "Rzeźnika ze Wzgórza". Postać występują jedynie w grach Enhanced Edition.
Osobowość[]
Dorn Il-Khan to pół-ork o bardzo brutalnym usposobieniu.
Baldur's Gate: Enhanced Edition[]
Przyłączenie go do drużyna obniża reputacje o 2.
Wyspecjalizowanie[]
- Dwuręczne miecze ++
- Styl walki broniom dwuręczną ++
Ekwipunek[]
Relacje w drużynie[]
- Jako że Dorn jest postacią złą to zostanie zaatakowany przez Ajantisa, jak każda inna postać o tym charakterze.
- Możliwy romans z główną postacią.
Biografia[]
Spytany o przeszłość, DORN niewiele mówi. Mimo, że pomogłeś mu walczyć z jego byłymi kamratami, wydaje się niechętnie dzielić szczegółami ze swojej przeszłości. Z tego co możesz wywnioskować, ten nieznający miłosierdzia półork wywodzi się z północy. Wyczuwasz, że w przeszłości został zdradzony i spodziewasz się, że ktokolwiek zdradziłby go w przyszłości, zostanie krwawo ukarany. Zawsze uparcie dąży do swego celu, przez co ma niewiele zainteresowań poza walką.
Baldur's Gate: Siege of Dragonspear[]
Postać występuje w tej części gry.
Wyspecjalizowanie[]
- Dwuręczne miecze ++
- Styl walki broniom dwuręczną ++
- Kusze ++
Ekwipunek[]
Baldur's Gate II: Enhanced Edition[]
Postać występuje w tej części gry.
Wyspecjalizowanie[]
- Dwuręczne miecze ++
- Styl walki broniom dwuręczną ++
- Kusze ++
- Miecze półtoraręczne +
Ekwipunek[]
Biografia[]
Ten półorczy czarny strażnik lepiej się czuje w akcji, niż operując słowem. Przyciśnięty, szorstko napomyka o akcie zdrady, który skierował go na krwawą ścieżkę zemsty, z pomocą swego patrona Ur-Gothoza. Po tym, jak pozbył się tych, którzy go zdradzili, dalej szerzył chaos, śmierć i zniszczenie, w imieniu swego mrocznego patrona. Chociaż wygląda na to, że Dorn cieszy się z rozlewu krwi, gdy opowiada o swej pracy dla Ur-Gothoza, zdaje ci się, że w jego głosie wyczułeś niezadowolenie.
Biografia[]
Standardowy[]
Nie mając nikogo, kto poskromiłby jego temperament, Dorn zmierzał pewnie do tragicznego końca. Chociaż zdołał uciec przed gniewem bogów, byli inni, przed którymi nie zdołał uciec. Wytropiony i schwytany przez „Niezależną jurystkę”, Mercy Whitedove, stanął przed sądem w Luskan. Uznano go winnym masowego morderstwa na każdym mężczyźnie, kobiecie i dziecku we wiosce Wzgórze, gdzie rozpoczęła się jego mroczna podróż. Skazany na śmierć, Dorn uciekał z więzienia trzykrotnie, zanim wykonano wyrok. Dwa razy został ponownie schwytany i doprowadzony przed oblicze sprawiedliwości przez Mercy Whitedove. Podczas ich ostatniego spotkania, Dorn postanowił, że nie da się wziąć żywcem i tym razem dopiął swego. Mercy zmuszona była zabić „Rzeźnika ze Wzgórza” w obronie własnej. Przez kolejne dekady opowieści o Dornie Il-Khanie przekazywane były, w ramach dyscypliny, niegrzecznym dzieciom przez ich rodziców. Historie o czynach półorka krążyły również wśród wszelkiej maści nikczemników obu płci.
Romans[]
Dorn Il-Khan i <CHARNAME> – opowieści o tej dwójce były, w ramach dyscypliny, przekazywane niegrzecznym dzieciom przez ich rodziców. Historie o ich czynach krążyły również wśród wszelkiej maści nikczemników obu płci. Ich wzajemne relacje były niezwykle burzliwe, a każdy z nich próbował rządzić drugim. Choć udało im się uniknąć gniewu bogów, trudniej im było uciec przez sprawiedliwością z rąk śmiertelników. Dorn został schwytany i doprowadzony do Luskan przez kobietę o imieniu Mercy Whitedove, gdzie został skazany za dokonanie masowego mordu na mieszkańcach wioski Wzgórze. <CHARNAME> w śmiały i krwawy sposób zaaranżował ucieczkę Dorna, po której spędzili wspólnie kilka lat, unikając Whitedove i innych łowców nagród. Zważywszy na ich temperament, koniec ich związków był prawdopodobnie nieunikniony. Po ich którejś z rzędu ucieczce przed nieustępliwą Whitedove, napięcie pomiędzy nimi przerodziło się w przemoc. Nie mając wyboru, <CHARNAME> zabił Dorna i zniknął w odmętach historii.
Wygląd[]
Dorn Il-Khan to pół-ork o ciemnych włosach i poteżnej bydowie.
Cytaty[]
- "Hrmm. A bold choice."
- "We shall hold here. You look... tired."
- "You know what they say about idle hands... Hrm, perhaps we should just wait and find out."
- "This will not be a quick death."
- "Argh!"
- "Argh! I... cannot fall!"
- "Ugh! Ohh... oh..."
- "Be direct."